poniedziałek, 2 grudnia 2013

Kurczak w czerwonym winie


Drób często gości na moim stole, pod różną postacią, dzisiejszy przepis jest jednym z najsławniejszych w kuchni francuskiej, ja skorzystałam z receptury od samej Julie Child...dodatkową motywacją był tydzień francuski panujący na zaprzyjaźnionym blogu  Rozmaite Frykasy....

Oto jak  przygotować sławne  Coq au vin*:



Składniki



100 g chudego, surowego boczku

2 łyżki oleju 

1 kg kurczaka w kawałkach (u mnie pałki i udka)  

1/2 łyżeczko soli

1/8 łyżeczki pieprzu

1/4 szklanki koniaku 

3 szklanki czerwonego wina (wyszła butelka)

1-2 szklanki wywaru wołowego albo bulionu (u mnie z kurczaka)

1 łyżka przecieru pomidorowego

2 żabki czosnku

1/4 łyżeczki tymianku 

1 liść laurowy

200 g pieczarek

1 łyżka masła + 1/2 łyżki oleju  

do sosu: 2 łyżki masła +3 łyżki maki





Bekon kroimy  w kostkę, gotujemy przez 10 min na małym ogniu. Po tym czasie odcedzamy mięso, osuszamy i smażymy, w dużym naczyniu, na złoty kolor.  Kurczaka, opłukanego i osuszonego, smażymy, w tym samym naczyniu, na rozgrzanym oleju, na złoty kolor. Następnie zmniejszamy ogień, doprawiamy kurczaka solą i pierzem, dodajemy boczek i smażymy ok. 10 min. raz obracając kurczaka. Następnie zdejmujemy pokrywkę, wlewamy alkohol i podpalamy (Uwaga! na okapy, włosy itp. :), czekamy aż płomienie zgasną. Po czym dodajemy: wino, wywar, tyle aby zakrył drób, rozmiażdżony czosnek oraz tymianek i liść laurowy. Całość zagotowujemy, następnie dusimy min 30 min, aż mięso będzie miękkie. Pieczarki obieramy, myjemy i kroimy w plasterki. Olej z masłem rozgrzewamy na patelni, dodajemy grzyby i smażymy przez 5 min, aż się zarumienią. Gdy kurczak będzie miękki, odcedzamy sos. Odstawiamy, aby zdjąć tłuszcz (sos opada, na wierzchu pozostaje tłuszczyk do usunięcia), następnie płyn redukujemy, aż zgęstnieje, zaprawiamy go masłem utartym z mąką. Dodajemy mięso, pieczarki. Podajemy z ryżem, gotowanymi warzywami lub surówkami.



Smacznego!










* przepis pochodzi z książki "Francuski szef Kuchni..." Julia Child, Wydawnictwo Literackie, s. 109



 

2 komentarze:

  1. obiad pierwsza klasa, dziękuję za udział w akcji.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie robiłam jeszcze tego klasyku, ale tak pysznie wygląda, że kiedyś muszę się za niego wziąć.

    OdpowiedzUsuń