niedziela, 30 czerwca 2013

Miejskie śniadanie

Śniadanie to najważniejszy posiłek dnia. Zazwyczaj niedzielne poranki są czasem na delektowanie i długie celebrowanie tego posiłku, wtedy robię gofry (przepis jest tutaj) lub jajka na wiele sposobów (jeden z przepisów jest tutaj). Na co dzień jednak, muszę mieć coś szybkiego, innego niż ser czy wędlina,  dlatego proponuję pasty. Nazwy pochodzą od miejsc, które kojarzą mi się z ich smakiem- pierwszą jadłam w Krakowie, drugą zaserwowała mi Hiszpanka - Asturianka. Obie ekspresowe, tanie i niezwykle ekonomiczne :)

Pasta Krakowska 

kostka twarogu
puszka ryby w pomidorach (np.szprotki, makrela)
łyżka ketchupu
sól/pieprz 
cebula (opcjonalnie)

Całość mieszamy, smarujemy kromki chleba i zajadamy ze smakiem




Pasta z  Gijón (czytaj "Chichon")

4 - 6 szt. paluszków surimi
1-2 jajka ugotowane na twardo
majonez

Całość miksujemy w blenderze i gotowe. 



Smacznego!

środa, 26 czerwca 2013

Zielone tagliatelle


Kto nie lubi makaronu? no kto?  :) a to danie, nie dość, że pyszne, to jest do przygotowania w okamgnieniu :)

Składniki:

cebula
2 ząbki czosnku 
olej orzechowy (może być zwykły )
250g pieczarek
250g świeżego szpinaku
200g serka topionego (ziołowy, śmietankowy, paprykowy)
2 łyżki serka mascarpone lub śmietany
sól, pieprz

makaron tagliatelle
posiekane orzechy nerkowca (w wersji de luxe orzeszki pinii lub pistacje)
parmezan i bazylia

Czosnek kroimy w plasterki. Cebulę i pieczarki kroimy w piórka. Czosnek wrzucamy na olej i podsmażamy ok. minutę, dodajemy cebulę . Następnie wrzucamy pieczarki, które dusimy ok. 5 min. Po tym czasie wrzucamy szpinak, a po ok. 3 min, serki. Całość doprawiamy sola i pieprzem. Ugotowany makaron dodajemy do sosu. Układamy na talerzach, posypując orzechami, serem i bazylią. 

Smacznego! 


wtorek, 4 czerwca 2013

Placek z truskawkami


Pod tak banalnym tytułem znalazłam przepis na bardzo dobre ciasto. Receptura na cudo z truskawkami pochodzi z książki o wypiekach domowych z 1957r*. Opakowanie (okładka) może nie jest zachęcające, bez kolorowych zdjęć, lśniącego papieru,  za to treść jest bardzo smakowita, apetyczna i pachnąca...wystarczy kilka składników, trochę pracy i oto puszysta pianka z owocami, na dobrym, kruchym spodzie jest potwierdzeniem, że „nie szata zdobi …książkę”




Składniki:


200 g mąki
200 g cukru pudru (dałam 100 g zwykłego do ciasta i 100 g pudru do białek)
3/4 szklanki masła (wg mnie 50g)
4 jaja
2 szklanki truskawek (mogą być maliny lub poziomki)

Z mąki, masła, żółtek i 100 g cukru zagniatamy kruche ciasto. Rozwałkowujemy na placek o grubości ok. 2-3cm. Wykładamy formę, (u mnie formy do tarty) Pieczemy na złoty kolor (180st, 30 min). Białka ubijamy z cukrem pudrem, dodajemy pokrojone truskawki. Całość wykładamy na upieczony placek. Wstawiamy do gorącego pieca, wg przepisu na 10-15 min, u mnie najpierw 15 min 180st, potem 20 min w 100st. Cytując autora: krajamy na zimno.

Smacznego!




* "Ciasta, ciastka, ciasteczka. Wypiek domowy" - Jan Czernikowski, Wydawnictwo Przemysłu Lekkiego i spożywczego. Warszawa 1957