niedziela, 22 września 2013

Szarlotka zapiekana z kremem francuskim


Wolny weekend zawsze nastraja do dłuuugiego gotowania i eksperymentowania. Wówczas przepis może być i czasochłonny i wymagający. Tak jak ten dzisiejszy, który również pochodzi z ostatnio, ulubionej książki o wypiekach domowych z 1957r. Jej urok polega na tym, że nigdy nie wiem, jak będzie wyglądało ciasto na koniec :), bo  o zdjęciach możemy zapomnieć a rysunków jest jak na lekarstwo...Tak mnie teraz natchnęło, że może ktoś by się zgłosił, aby wydać tę książkę z moimi wypiekami i zdjęciami...szukam chętnego wydawcę :) ...dość marzeń, czas powrotu na ziemię i do dzieła :)

Składniki: 

Ciasto

300 g mąki (ja pomieszałam tortową z krupczatką)
100 g cukru pudru
150 g masła (pokrojone w kostkę, bardzo zimne)
2 żółtka

Z podanych składników, szybko zagniatamy ciasto. Formę (u mnie do tarty) wyklejamy ciastem i wkładamy do lodówki na ok. 15 min. Następnie podpiekamy na jasno złoty kolor. (u mnie 180 st, termoobieg, ok. 20 min). Odstawiamy do ostudzenia.
 
Nadzienie 

1 kg jabłek - poszatkowanych
150 g cukru (najlepiej brązowy)
50 g płatków migdałów
20 g rodzynków ( u mnie żurawina :)
skórka otarta z cytryny
1 łyżeczka cynamonu lub łyżeczka pasty waniliowej lub paczka cukru waniliowego 

Poszatkowane jabłka łączymy z migdałami, żurawiną bądź rodzynkami, cynamonem i skórką cytrynową. Całość, wraz z cukrem, dodajemy do rondelka. Dusimy, aż jabłka zmiękną. (zapach jest obłędny...nie mówiąc o smaku...tak sobie pomyślałam, że takie jabłka mogą być również nadzieniem naleśników :). Odstawiamy do ostudzenia.

Krem francuski

1 1/2 szklanki mleka
100 g cukru (białego)
50 g mąki
100g masła
3 żółtka*

Wszystkie składniki wkładamy do rondelka, mieszając, zagotowujemy na małym ogniu.  Następnie odstawiamy z ognia i mieszamy do ostudzenia.

Na podpieczony spód wykładamy jabłka i krem francuski. Ciasto wstawiamy do nagrzanego piekarnika do zarumienienia. (u mnie ok. 20 min w 200 st. z grzałką góra dół). Podajemy na gorąco, oczywiście z lodami waniliowymi ")

Smacznego!






* z białek pieczemy tort :), przepis jest tutaj

Jabłko z cynamonem

sobota, 21 września 2013

Tania szarlotka z 1957r.




Leniwa, słoneczna sobota...w przeddzień jesieni rozpoczynam produkcję mojego ulubionego ciasta: SZARLOTKI...najlepsza na ciepło z lodami waniliowymi....dziś wersja oszczędna, ekonomiczna, z wykorzystaniem pieczywa....robiłam pierwszy raz, wyszła pyszna :)
Skąd nazwa? gdyż przepis pochodzi z książki z 1957r,  już o niej pisałam i korzystałam tutaj ...

Składniki

4 bułki pszenne
1 l mleka
200 g cukru
2 jajka
1 łyżeczka proszku do pieczenia 
1 kg jabłek 
1 łyżeczka cynamonu lub gotowej przyprawy do jabłecznika 

Bułki zalewamy gorącym mlekiem. Czekamy aż nasiąkną, potem ucieramy z żółtkami, proszkiem do pieczenia i poszatkowanymi jabłkami. Ja  starłam na dużych oczkach, ale myślę, że lepsza będzie z pokrojonymi w cienkie, pół księżyce.  Na koniec do masy dodajemy ubite na sztywno białka. Masę wylewamy do tortownicy (ja zrobiłam w trzech mniejszych foremkach). Wierzch można posypać migdałami. Pieczemy w 180 st.,  z termoobiegiem, ok 1h. 
Po ostudzeniu posypujemy cukrem pudrem i podajemy z lodami oczywiście :)

Smacznego!







Jabłko z cynamonem

poniedziałek, 16 września 2013

Zupa krem marchewkowo-imbirowy


Wakacje dobiegły końca. Wróciłam z wojaży: z pełnym aparatem zdjęć, doznań kulinarnych, oraz naładowanymi bateriami. Baterie działają, jak te od króliczków z reklamy, ale nie grzeją niestety. Dlatego na rozpoczęcie nowego sezonu postanowiłam rozpalić zmysły...zupą: kremową, pikantną, marchewkowo-imbirową....Jadłam takie cudo  w Cyrylu i Dziurce , tym bardziej cieszę się, że  udało mi się odtworzyć smak tego dania :)

Składniki

500 g marchwi
1 cebula
imbir (ilość zależy od upodobań - ja dałam dużo, ale trzeba uważać, aby smak nie zdominował słodkości marchwi)
165 ml mleka kokosowego
włoszczyzna
sól, pieprz, papryka słodka i ostra
pietruszka 

W garnku szklimy cebulę, niezbyt drobno posiekaną (wszystko będziemy blędować na końcu). Dodajemy pokrojoną w talarki marchewkę. Smażymy ok. 5-8 min. dodajemy włoszczyznę, zalewamy wodą tak aby pokryła marchewki minimalnie. Solimy i gotujemy do miękkości. Na koniec do garnka wrzucamy pokrojony imbir, wlewamy mleko kokosowe i dusimy na małym ogniu ok. 5 - 10min. Zupę blendujemy. Doprawiamy solą, pieprzem, papryką. Podajemy posypaną pietruszką z tostami lub samodzielnie. 


Smacznego!