czwartek, 22 stycznia 2015

Indyk z kokosem

Jestem fanką łaczenia słodkiego, kwaśnego, owoców z mięsem, ostrego i łagodnego....Indyk z liczi będzie dobrym pomysłem na rozgrzewający obiad po niedzielnym spacerze, bądź po powrocie po pracy, robi się błyskawicznie....do dzieła

Składniki 

400 g filetów z indyka 
1 czerwona papryka
pęczek dymki
pęczek bazylii (może być 1 łyżeczka suszonej)
400 ml mleka kokosowego
1 łyżka czerwonej pasty curry 
2 łyżki sosu sojowego 
1 łyżka cukru 

4 porcje – ok. 290 kcal.

Mięso myjemy, kroimy w paski, tak samo paprykę. Dymka: części zielone kroimy w kawałki 5 cm. Bazylię myjemy, dzielimy na pół. część kroimy drobno, pozostałą odkładamy do dekoracji. W woku (może być zwykła patelnia), zagotowujemy mleko kokosowe, dodajemy mięso, pastę curry. Gotujemy ok. 1 min. mieszamy. Do sosu wrzucamy paprykę i szczypior. Gotujemy 3 min, po tym czasie doprawiamy posiekaną bazylią, cukrem i sosem sojowym. Podajemy z ryżem. 

Smacznego!




niedziela, 18 stycznia 2015

Kulki ryżowe z imbirem

Ryż inaczej...faszerowany imbirem... pyszne, a tak proste...moje wyszły kule a nie kulki...następne będą idealne...mogą być samodzielnym daniem lub jako dodatek....Brak bambusowego koszyka do gotowania na parze nie był żadną przeszkodą...ugotowałam  na zwykłym sitku...

Składniki

200 g ryżu basmati
100 g świeżego imbiru
pęczek kolendry
4 szalotki
2 łyżki oleju roślinnego 
2 łyżki siekanego imbiru kandyzownego 
6 łyżek sosu słodko-kwaśnego (do kupienia w każdym markecie)

Ryż gotujemy wg wskazówek na opakowaniu. Studzimy. Obrany imbir kroimy w plasterki. Pół pęczka kolendry drobno siekamy. Obieramy trzy szalotki, które drobno kroimy i smażymy na gorącym oleju. Wyjmujemy z tłuszczu, odstawiamy na bok. Nadzienie mieszamy: pokrojony imbir, kolendrę, oraz imbir kandyzowany. Koszyk lub sitko wykładamy liśćmi kolendry i imbirem. Wilgotnymi dłońmi formujemy kulki z ugotowanego ryżu. Do każdej wciskamy odrobinę farszu i ponownie formujemy kulki, które układamy na sitku. Pozostałą szalotkę kroimy w krążki, układamy na każdej kulce. W garnku gotujemy wodę, nakładamy sitko z kulkami. Gotujemy na prze ok. 15 min. Przed podaniem kulki skrapiamy sosem słodko kwaśmy. Pozostałą cześć  sosu podajemy jako dip. 

Smacznego!




Chrupiąca kaczka z mandarynkami

Promocyjne ceny na piersi z kaczki i mandarynki skusiły i mnie ....ale co tu zrobić? jak przygotować? wszak wszystkie programy w TV krzyczą, że pierś z kaczki tak trudno przygotować, ma być różowa, nie przesmażona.... jak osiągnąć taki ideał? czy będzie  smakować lekko krwista skoro nie wszyscy lubią? czy ja polubię? ..odpowiedź jest taka, że się udało: była różowa w środku, chrupiąca i bardzo smaczna...Osobisty Degustator, kiedy jadł, miał przymknięte oczy, błogi uśmiech na twarzy i mruczał ze smakiem...czy trzeba większej reklamy? próbujcie....

Składniki

2 pierś z kaczki 
2 mandarynki 
2 łyżki cukru brązowego (może być biały) 
1/2 szklanki wody
1/3 szklanki soku z mandarynek (4 szt)
1 łyżka soku z limonki
2 łyżeczki sosu rybnego
1 czerwona papryka
pół łyżeczki ziaren kopru włoskiego 
łyżka mąki
łyżeczka grubej soli morskiej (może być zwykła) 
1 łyżeczka suszonych płatków z papryki 
4 dymki 
pół świeżej chili 

Mandarynki parzymy, ocieramy pół łyżeczki skórki. Następnie owoce obieramy, dzielimy na cząstki, odkładamy do miski. W rondelku łączymy skórkę otartą z mandarynek, wodę i cukier. Zagotowujemy, aż cukier się rozpuści, następnie  gotujemy ok. 10 min, aż sos będzie gęsty. Na patelnię wlewamy sok z mandarynek, limonki, syrop cukrowy, wcześniej przygotowany, paprykę pokrojoną w drobną kosteczkę i koper włoski. Całość gotujemy na małym ogniu ok. 5 min, aż sos zgęstnieje. Następnie sos wlewamy do mandarynek. Odstawiamy do ostudzenia. W misce łączymy mąkę, sól i płatki papryki. Mięso myjemy, osuszamy ręcznikiem, obtaczamy w panierce. Patelnię smarujemy olejem, na rozgrzaną, układamy skórą do dołu, piersi kaczki. Smażymy z jednej strony ok. 10 min, następnie obracamy i smażymy jeszcze 5 min. Zdejmujemy z patelni, po chwili kroimy w grube plastry. Podajemy z ryżem i sosem mandarynkowym, posypaną dymka i chili. 

Smacznego!




Indyk z liczi

"Gulasz w stylu azjatyckim" to  moje ulubione danie zimowe.  Tak  nazywam wszystkie dania jednogarnkowe, które  łączą: sos, warzywa, owoce, mięso lub tofu, z azjatyckimi przyprawami. Po pierwsze ekspresowe, może być na kilka dni - oszczędność czasu; po drugie: smaczne, rozgrzewające, po trzecie: łatwo je odgrzać i można zabrać do pracy; no i po czwarte w zależności od dodatków może być nisko kaloryczne...czy jeszcze ktoś się zastanawia czy warto tak gotować???
Podany poniżej przepis można modyfikować wg własnego uznania i zasobności śpiżarni…

Składniki

4 porcje indyka (ja używam sznycli) (opcjonalnie może być kurczak, tofu)
3 szalotki (lub 1 duża cebula)
pęczek szczypiorku z cebulą 
1 kaki (opcjonalnie, banan)
12 świeżych liczi lub puszka liczi (opcjonalnie ananas albo mango) 
4 łyżki oleju
1 łyżeczka curry w proszku 
sok z jednej pomarańczy 
100 ml mleka kokosowego 
1 łyżeczka pieprzu kajeńskiego 
2 łyżki siekanej kolendry 

4 porcje, 335 kcal

Indyka myjemy, kroimy w paski. Szalotki kroimy w plasterki.  Dymki: części zielone, kroimy  większe kawałki. Kaki obieramy, kroimy w kostkę. Liczi obieramy, pozbawiamy pestek. W woku lub patelni, rozgrzewamy 2 łyżki oleju obsmażamy mięso. Indyka wyjmujemy z patelni i odkładamy na obok. Do tej samej patelni dodajemy pozostały olej, na rozgrzany wrzucamy cebulę i szczypior, który dusimy ok. 1 min. Następnie dodajemy curry, sok pomarańczy oraz mleko kokosowe. Całość zagotowujemy.  Po czym dorzucamy liczi, kaki i mięso. Całość podgrzewamy mieszając. Doprawiamy solą i pierzem kajeńskim. Podajemy z ryżem, posypany kolendrą. 

Smacznego!


wtorek, 6 stycznia 2015

Zdrowa szarlotka

Nowy rok to czas, kiedy myślimy o zmianach, planujemy, że od dziś nie jemy słodyczy, odchudzamy się lub rzucamy palenie....Moc sprawcza postanowień rozpływa się z się chwilą po wypowiedzeniu lub wypiciu lampki szampana ...zazwyczaj!...Dlatego u mnie, w tym roku, żadnych postanowień! ...najlepiej zacząć zmiany powolutku i to w środku miesiąca, niech to będzie np. 19 stycznia...trzymam kciuki za tych co postanowili i działają! Przy tej okazji wrzucam przepis na ulubione ciasto - szarlotkę...Niech postanowienia noworoczne będą miały słodki smak ...:-) Recepturę podaję w dwóch wersjach: "tardycyjna", szczególnie polecana matkom karmiącym :-), druga zaś, to zmodyfikowana przez zemnie, "odchudzona" wersja pierwszej...;-)


Szarlotka "tradycyjna"

2 szklanki mąki
1,5 szklanki cukru (uważam, że połowa wystarczy)
2 szklanki kaszy manny 
4  łyżeczki proszku do pieczenia 
1 kostka masła (200g)
2 kg jabłek 
2 -3 łyżeczki cynamonu (ilość wg uznania) 

Suche składniki na cisto mieszamy. Dzielimy na trzy części. Jabłka obieramy, rozdrabniamy na tarce o dużych oczkach, doprawiamy cynamonem. Dzielimy na dwie porcje. Tortownicę (o średnicy 26), smarujemy masłem i wysypujemy bułka tartą. Do tak przygotowanej blachy wsypujemy kolejno: część suchych składników, jabłka, suche składniki, jabłka i suche składniki. Na wierzch ścieramy kostkę masła. Pieczemy ok. 1,5h w 160, 170 st. Możemy podawać na ciepło z kulka lodów waniliowych. 

Szarlotka fit 

1 szklanka mielonych płatków owsianych
3/4 szklanki mielonej kaszy jaglanej 
1/4szklanka mielonych migdałów
2 łyżeczki proszku do pieczenia 
Ok. 0,5szklanki brązowego cukru, proponuję, dosypać tylko połowę z tego
100 g oleju kokosowego 
1 kg jabłek plus cynamon - ilość wg uznania 

Tak samo jak poprzednio: mieszamy suche składniki. Starte jabłka łączymy z cynamonem.  Do tortownicy (średnica 24 lub 20) wysmarowanej olejem kokosowym i wysypanej mielonymi płatkami, wykładamy porcję suchych składników, na to jabłka, suche składniki, jabłka i suche składniki. Na wierzch rozdzielamy oleje kokosowy. Całość zapiekamy ok. 1,5h w 160, 170 st z termoobiegiem. Ta wersja szarlotki to idealna  opcja drugiego śniadania lub podwieczorku podana z jogurtem naturalnym. 

Smacznego!







Niskokaloryczny styczeń Niskokaloryczny styczeń

niedziela, 4 stycznia 2015

Sernik z rosą

Sernik z rosą to dla mnie słodkie odkrycie roku 2014....delikatny, śmietankowy, puszysty, po prostu idealny...Przepis otrzymany od Małgorzaty. I najważniejsze wykonuje się go ekspresowo...

Składniki

ciasto


     2 szklanki mąki
     1/2 szklanki cukru
     2 żółtka
     1 jajko 
     2 łyżeczki proszku do pieczenia
     1/2 kostki miękkiej margaryny
      masa serowa

1 kg twarogu półtłustego w kostkach lub w wiaderku

     1 szklanka cukru
     1/2 szklanki oleju
     2 szklanki mleka 
     budyń śmietankowy bez cukru (35g)
     2 jajka 
     4 żółtka

      rosa

6 białek
1 szklanka cukru

Składniki na ciasto zagniatamy i odkładamy do lodówki na 30 min lub na 10 min do zamrażalnika. 
Twaróg mielimy dwukrotnie, chyba, że używamy gotowego – tak jak ja. Wszystkie składniki na masę serową miksujemy. Masa jest dość rzadka. 
Blachę (25x36 cm),wyłożoną papierem do pieczenia, wylepiamy ciastem, jak jest mocno zmrożone można je zetrzeć na tarce o dużych oczkach. Na ciasto wylewamy masę serową. Wstawiamy do piekarnika i pieczemy - sam sernik bez piany - 1 godzinę w 180 st. termoobieg. 10 min przed końcem czasu pieczenia, ubijamy białka z odrobiną soli na sztywna pianę, następnie dodajemy cukier i ubijamy, aż powstanie beza. Po koniec pieczenia wykładamy na rumiany już ser pianę z białek i pieczemy ok.10-15, aż piana się zarumieni. 
Po upieczeniu ciasto studzimy przy lekko uchylonym piekarniku, najlepiej całą noc. Podczas stygnięcia zacznie tworzyć się rosa. Sernik przechowujemy w lodówce.


Smacznego!



sobota, 3 stycznia 2015

Bułeczki z mięsem

To pierwszy wpis w tym roku, więc, Wszystkim ślę najlepszego i smacznego w 2015! Dlatego też przedstawiam przepis na pyszne bułeczki z farszem mięsnym. Są idealne jako danie karnawałowe, mogą być podane na ciepło, lub zimno. Dobre, jako przekąska, dodatek do dania głównego lub do zabrania do pracy, na wycieczkę, piknik, jako alternatywa zwykłej kanapki. Robi się łatwo i szybko, tylko czasu wyrastania nie można skrócić...na moich domówkach robią furorę....polecam 

Składniki

Ciasto

3 1/2 szklanki mąki
1 szklanka ciepłej wody
paczka suszonych drożdży (7-9g)
1/3 szklanki oleju 
1 łyżeczka soli
1 jajko
tymianek suszony i odrobina mleka do posypania bułeczek 

Nadzienie 

300 g mięsa mielonego
cebula
0,5 szklanki pomidorów z puszki, przecieru własnej roboty lub obrane ze skórki pomidory 
100 g żółtego sera (u mnie cheddar wraz z parmezanem, może być dowolny) 
1 szklanka bulionu 
łyżka oleju
sól, pieprz, ząbek czosnku, tymianek suszony , szczypta cukru

Cebulę drobno siekamy, szklimy na oleju wraz z odrobiną cukru. Dodajemy mięso, smażmy doprawiając solą i pieprzem oraz czosnkiem. (nie za dużo gdyż, bulion i ser są słone, ostateczne doprawienie pozostawiamy na sam koniec) . Dodajemy bulion i pomidory. Dusimy wraz ze startym, na drobnej tarce, serem aż się rozpuści i połowa bulionu odparuje, a farsz będzie gęsty. Ok 30 - 40 min. 
Na sam koniec doprawiamy i posypujemy tymiankiem. Odstawiamy do ostygnięcia.

W dużej misce łączymy mąkę, suche drożdże i sól. Po wymieszaniu dodajemy ciepłą wodę, olej i jajko. Całość łączymy, wyrabiamy, aż ciasto będzie elastyczne. (mikserem ok. 10 min) Ciasto przykrywamy ściereczką, odstawiamy do wyrośnięcia na ok. 30 min. 

Po tym czasie dzielimy na równe porcje, u mnie 12 szt. Z każdej części formujemy kuleczki, które rozpłaszczamy  dłoni. Taki placuszek faszerujemy nadzieniem, zlepiamy i formułujemy bułeczkę. Zlepieniem do dołu wykładamy na blaszkę, z papierem do pieczenia. Każdą bułeczkę smarujemy roztrzepanym jajkiem lub mlekiem i posypujemy tymiankiem. Odstawiamy, pod przykryciem do ponownego wyrośnięcia, na ok. 20 - 30 min. Pieczemy ok. 20 min w 180 st. z termoobigeiem lub aż będą złote. 

Smacznego!