Tarta z owocami cytrusowymi i angielskim kremem

Dziś są moje urodziny :)...i tej przyczyny zamiast tradycyjnego tortu proponuję ucztę z "zimowymi" owocami - tarte cytrusową...Przepis znaleziony w "palce lizać" z 2005 :) Autorką jest Bożena Sikoń - mistrzyni cukiernictwa..

Składniki

Spód

400 g herbatników korzennych 

100 g masła

Herbatniki rozdrabniamy, dodajemy roztopione masło. Wykładamy na foremkę, ugniatamy i wstawiamy do lodówki.  

Angielski krem (patisjer)

500 ml mleka

1 laska wanilii lub łyżeczka esencji waniliowej

3 jajka

100 g cukru

50 g mąki

starta skórka z pomarańczy (aby nie była gorzka należy sparzyć owoce, z których następnie obieramy cienko skórkę, kroimy ją w paseczki.  Blanszujemy, czyli zagotowujemy wodę, wrzucamy pokrojoną pomarańczę, po kilku minutach odcedzamy i hartujemy w zimnej wodzie. Po odcedzeniu, dodajemy do syropu, zrobionego z 50 ml wody i 50 g cukru, po chwili gotowania, skórkę osuszamy i jest gotowa do użycia)

Jajka ucieramy z cukrem, dodajemy skórkę pomarańczową, mąkę oraz odrobinę mleka. Całość mieszamy, dodajemy do pozostałego mleka, wanilię i zagotowujemy. Mieszamy, aby krem się nie przypalił. Odstawiamy do ostudzenia. 

Owoce: 

4 duże pomarańcze, 

2 grejpfruty, 

1 owoc granatu, 

100 g cukru, 

100 ml wody

20 ml likieru Grand Maenier - u mnie likier pomarańczowy

Pomarańcze i grejpfruty obieramy ze skórki, filetujemy, pozbywamy się białych błonek. Z cukru i wody przygotowujemy syrop, na końcu dodajemy likier. Wrzącym syropem zalewamy owoce. Odstawiamy do ostudzenia.

Na  stężały spód wykładamy krem, na to owoce. Całość posypujemy ziarnkami granatu. Syrop pozostały z  owoców redukujemy do złotego koloru. Pokrywamy nim owoce.

Smacznego!