Nadchodzący
tydzień ogłaszam tygodniem serników :), gdyż biorę udział w konkursie Miksera ...
Pomysł na
dzisiejsze ciasto, to połączenie konkursu, ze szczyptą lodów o smaku białej
czekolady z malinami, którymi ostatnio zjadałam się, w barze lodowym wytwórni lodów tradycyjnych, oraz dużą dawką Erica
Lanlarda, pochodząca z książki "Czekolada".
Składniki:
1 opakowanie
ciasteczek kruchych (ok.150g)
50 g masła
stopionego
250 g serka
mascarpone
250 g
twarogu
150 g białej
czekolady
150 ml śmietanki
36% lub 30%
4 łyżki cukru
trzcinowego
2 łyżeczki esencji
waniliowej
4 żółtka
2 białka
2 paczki malin
mrożonych ok. 300 g każda
1 galaretka
truskawkowa
Ciasteczka
kruszymy, dodajemy masło. Ciastem wypełniamy tortownicę (24) wyłożoną
papierem do pieczenia. Spód pieczemy w 160 st. - termoobieg ok. 12 min.
Odstawiamy do ostudzenia.
Twaróg mielimy,
lub blendujemy na gładka masę, następnie dodajemy serek mascarpone, ucieraczy
dalej. Śmietankę podgrzewamy, na bardzo małym ogniu, uważając, aby się nie zagotowała,
wraz z połamaną czekoladą, aż powstanie jednolity sos. Do masy serowej
dodajemy, żółtka, cukier, wanilię, chwilę ucieramy, łączymy dalej z sosem
czekoladowym oraz musem malinowym (rozmrożone maliny, z jednej paczki,
blendujemy, przecieramy przez sitko, tak by pozbyć się pestek). Białka ubijamy
na sztywno. Delikatnie łączymy z masą
serową. Ciasto przekładamy na spód. Pieczemy ok. 60-70 min w 130 st termoobieg.
Po tym czasie sernik pozostawiamy w uchylonym piekarniku na 2h do ostudzenia,
następnie wstawiamy na całą noc do lodówki.
Galaretkę
rozpuszczamy w szklance wrzątku, kiedy przestygnie, dodajemy szklankę musu
malinowego (druga paczka malin - rozmrożonych, zblenduowanych, przetartych
przez sitko). Gdy całość zacznie gęstnieć wylewamy na sernik. Ciasto wyjmujemy
z formy, kiedy wierzch z musu malinowego całkowicie stężeje.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz