Jak NOWY ROK to karnawał...:) jak karnawał
to ..smażymy faworki :)...Moj przepis znaleziony w zeszycie wydanym w 1985r
przez KOMITET GOSPODARSTWA DOMOWEGO ZARZĄD GŁÓWNY LIGI KOBIET POLSKICH
:)
Składniki:
1 1/2 mąki
6 żółtek*
2 łyżki śmietany kwaśnej (ja daję małe pudełko 18% , czyli 200g)
1 łyżka cukru (ja zastosowałam cukier różany)
łyżka octu (biały winny)
500g smalcu / oleju do smażenia
Wszystkie składniki ciasta łączymy, wyrabiamy na gładkie ciasto.
Kulę dzielimy na 4 części, wałkujemy na bardzo cienki placek, tniemy na paski
średnicy ok. 3 cm, a długość wedle uznania :) Każdy nacinamy pośrodku i przekładamy jeden
koniec paska przez nacięcie. Olej rozgrzewamy, faworki smażymy z każdej strony
po kilka minut, aż będą złote. Wykładamy na papierowy ręcznik, gdy ostygną posypujemy
cukrem pudrem.
Smacznego!
* pamiętając o ekonomi w kuchni, z białek można zrobić:
bezy, tort pavlovej, tort dacquoise J
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz