Ostatni mój sernik
zgłoszony do konkursu....
Składniki*:
spód
150 g ciasteczek
(użyłam takich)
50 orzechów
laskowych
100 g pistacji
50 g orzechów
nerkowca
150 g masła
masa
100g białej
czekolady
200 g chałwy
700 g twarogu na
serniki
pół szklanki cukru
łyżka soku z
cytryny
3 jajka
kieliszek amaretto
łyżeczka ekstraktu
waniliowego
2 łyżki mielonych
migdałów
polewa
1,5 łyżki śmietany
22%
50 g masła
2 łyżki miodu
Orzechy siekamy na
grube kawałki. Herbatniki kruszymy. Orzechy i ciastka łączymy wraz z
topionym masłem. Tortownice o śr. 20 cm wykładamy ciasteczkami, równo dno jak i
boki. Wstawiamy do lodówki na 30 min, potem pieczemy 15 min w 180 st -
termoobieg.
Czekoladę topimy w
kąpieli wodnej. Chałwę kruszymy, miksujemy z twarogiem, cukrem i sokiem z
cytryny. Mieszając dodajemy stopniowo czekoladę i jajka. Na koniec wanilię,
amaretto i mielone migdały. Masę przelewamy na spód. Pieczemy ok 50 - 60 min w
160 st. z termoobiegeim. Sernik studzimy przy otwartym piekarniku.
Śmietanę podgrzewamy,
dodajemy masło, mieszamy aż się roztopi. Po wystudzeniu dodajemy miód. Tak
przygotowaną polewą pokrywamy wierzch sernika. Wstawiamy do chłodzenia na min
3h. a najlepiej na całą noc. Sernik jest bardzo delikatny i
puszysty.
Smacznego!
*
przepis pochodzi z książeczki: "moje gotowanie, kolekcja do zbierania:
ciasta - Serniki cz2." czerwiec/2011
Wygląda fantastycznie, musiał smakować wyjątkowo :)
OdpowiedzUsuńWygląda obłędnie, no to w takim razie wygranej życzę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie.
Jaki wysoki!
OdpowiedzUsuńPyszności :-)
Taki sernik może wygrać każdy kulinarny konkurs!
OdpowiedzUsuń