Tortilla hiszpańska, jedzona z uwielbieniem przeze mnie w
każdym możliwym tapas w Barcelonie. Prosta, tania, pyszna. Może być
samodzielnym daniem (na ciepło podaję z chorizo* i sałatą). Równie smaczna
na zimno (np. jedzona z majonezem), lub jako dodatek do kanapek (pół bułki,
majonez, tortilla, szynka, pomidory, pół bułki….pycha).
Poniżej przepis na „czystą” tortille, można zrobić
wariację na jej temat dodając: paprykę, chorizo, szynkę ,itp. Dla mnie
jednak, istnieje tylko w wersji
podstawowej.
Muszę zaznaczyć, że poszukiwałam przepisu na to danie, internet,
blogi, książki,…próbowałam zrobić, ale to nie było to samo: nie ten smak, nie
ten wygląd.
Skąd zdobyć przepis? Prosto ze źródła. Zaprosiłam Hiszpankę
:) Cristina podzieliła się przepisem, sposobem wykonania. Oczywiście dzielnie pomagałam, oraz dokumentowałam cały proces.
Składniki:
Ziemniaki
Cebula
Jajka
Olej
Sól
Nie podaję ilości, gdyż ta zależy od wielkości patelni, na
której będzie smażona.
Na dużą patelnię (o średnicy 30): ok. 7 ziemniaków, 1
cebula, 8 jaj.
Ziemniaki obieramy, kroimy w nierówne, cienkie kawałki.
Na patelnię wlewamy olej, prawie po brzeg, rozgrzewamy go,
wrzucamy ziemniaki, Ziemniaki mają być pokryte olejem. Smażymy/gotujemy do
miękkości. Trzeba pilnować, aby olej nie
był za gorący i ziemniaki nie zmieniły koloru na złotobrązowy.
Dodajemy pokrojoną cebulę. Doprawiamy solą.
Gdy ziemniaki będą miękkie, odcedzamy je z oleju (który zlewamy do słoika celem wykorzystania przy
następnym gotowaniu). Rozbijamy jajka jak na omlet, dodajemy ziemniaki i całość
wylewamy na patelnię. Smażymy tak długo, aż brzegi będą odchodzić, a spód
delikatnie zbrązowieje.
Patelnie nakrywamy talerzem, obracamy i wykładamy omlet do dalszego smażenia.
Wykładamy na talerz.
Smacznego!
* przepis na chorizo: kiełbasę kroimy w plasterki, smażymy
do wytopienia tłuszczu, który odlewamy, dodajemy łyżkę octu winnego,
czerwonego, łyżkę lub dwie miodu, chwilę dusimy. Gotowe :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz