Karton z maślanką
kuje w oczy w lodówce, czas przydatności się kończy...muszę ją
spożytkować natychmiast :) ...zrobię racuchy...na śniadanie, tak na słodko jak
jedzą południowcy. Szukając przepisu, przeglądałam moją PIERWSZĄ książkę
kucharską: "Kuchnia Polska", cudo od mojej Mamy.
Składniki
500ml maślanki
300 g mąki
2 jajka
1 łyżeczka proszku
do pieczenia
2 starte
jabłka
Mąkę, jajka i
maślankę mieszamy, dodajemy proszek do pieczenia oraz starte jabłka. Całość
musi być gęsta jak śmietana. Racuchy smażymy na rozgrzanej patelni powoli, aby
puszyste wnętrze nie było surowe. Odkładamy na ogrzany talerz (stawiam talerz
na garnku z parującą wodą:).
Do podania
jogurt
cukier puder
owoce (maliny,
borówki, brzoskwinie itp)
dżem wiśniowy
(najlepszy z własnej produkcji...u mnie od Mamy i Teścia - to mistrzowie
przetworów)
syrop
klonowy
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz