Sernik kajmakowy
zrobiłam na specjalne zamówienie mojego Barta - maratończyka. W ostatnią
niedzielę, biegł pierwszy raz ten dystans. Jestem z Niego bardzo dumna!
Z tej okazji, prawie, cała rodzina
zjechała się kibicować Dudusiowi (żeby nie było to stary koń...:) ...a ponieważ
Duduś zażyczył sobie sernik na kruchym spodzie, siostra blogerka musiała go wykonać :).....Połączyłam dwie receptury, z
lekką modyfikacją: skorzystałam ze sprawdzonego już przepisu na ciasto kruche
(był częścią szarlotki, o której pisałam tutaj), a nadzienie sernikowe
podejrzałam u Liski, przepis na jej sernik znajdziecie tutaj.
Składniki
Ciasto:
300 g mąki
100 g cukru pudru
150 g zimnego,
pokrojonego w kostkę masła
2 żółtka
Z podanych
składników zagniatamy ciasto. Wykładamy nim formę do tarty. nakłuwamy i wkładamy
do zamrażarki na ok. 15-30 min. Następnie pieczemy 15 min w 180 st. z
termoobiegiem.
Nadzienie
380 g kajmaku
(puszka gotowego produktu: 150 g zostawiłam na polewę, resztę wykorzystałam do
masy serowej)
50 g masła
50 g cukru
1 jajko
2 białka
1 łyżka mąki
500 g sera
(trzykrotnie mielony; u mnie zwykły tłusty, biały ser, który sama
mieliłam)
Cukier ucieramy z
masłem, następnie dodajemy kajmak, ucieramy dalej. Do powstałej masy
dodajemy stopniowo ser oraz jajko i mąkę. Na koniec ubijamy białka na sztywną
pianę i delikatnie dodajemy do nadzienia. Całość wykładamy na podpieczony spód.
Wstawiamy do piekarnika 180 st. w termoobiegu na ok. 40 min. Należy kontrolować
proces pieczenia, by wierzchnia warstwa za bardzo się nie przypiekła. Liska
radzi, aby ciasto przykryć folią pod koniec pieczenia. Studzimy, przy otwartym
piekarniku, najlepiej całą noc.
Polewa
150 g kajmaku
2 łyżki masła
płatki migdałów
Kajmak z masłem
rozpuszczamy w rondelku. Gdy są grudki - miksujemy blenderm na gładką polewę.
Polewamy ostudzone
ciasto, wierzch posypujemy migdałami.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz