Kruche rogaliki z dżemem

Rogaliki "chodziły" za mną juz kilka dni...ale nie drożdżowe, tylko takie malutkie, na jeden kęs, kruche...znalazłam kilka przepisów, jednak zachwycił mnie ten...

Pyszności ...

Składniki 

400g mąki pszennej 

250g masła zimnego, posiekanego

70g cukru pudru

szczypta soli

2 żółtka

2 łyżki jogurtu greckiego 

białko + cukier do wykończenia
słoik gęstego dżemu - u mnie od Mamy – jabłkowo - aroniowy 

kawałki owoców (opcjonalnie) u mnie 1 brzoskwinia pokrojona w drobna kostkę

Lukier

łyżka soku z cytryny 

cukier puder (tyle, aż powstanie biały, gęsty lukier) 

Mąkę, cukier, sól i masło siekamy (najłatwiej nożem ze zdjęcia). Dodajemy jogurt oraz żółtka. Łączymy do uzyskania gładkiego ciasta. Całość dzielimy na 6 części. Każdą owijamy w folię, mrozimy w zamrażarce ok. 30-40 min. Ciasto wałkujemy na okrągły placek, podsypując mąką. Owal odcinamy, odrysowując koło od  talerza. Dzielimy koło na 8 trójkątów. Na brzegu każdego wykładamy dżem. Rolujemy. Wykładamy na blachę pokrytą pergaminem. Blachę wstawiamy na 1h do lodówki. Przed pieczeniem, każdy rogalik smarujemy białkiem i posypujemy cukrem kryształem. Następnie pieczemy ok. 20 min w 180 st. na termoobiegu, aż będą złote. Rogaliki studzimy na kratce, jeszcze ciepłe lukrujemy. 

Smacznego!

Zupa krem z pieczonych warzyw

Wróciłam! ...z petarda przepisem...oczywiście prostym i ekspresowym, jak to u mnie (choć nie wszyscy podzielają moje zdanie…na temat prostoty i szybkości serwowanych na tym blogu dań) ...Pomysł i idea pochodzi od Tomka Jakubiaka...tak Tego Jakubiaka ...szefa kuchni, autora programów i książek kulinarnych. Miałam przyjemność, uczestniczyć w warsztatach kulinarnych, z cyklu "Kuchnia w drodze", gdzie prowadzącym był Tomek. Cóż to za Człowiek! Pasjonat, gawędziarz, otwarty na ludzi. Gotowaliśmy min Gazpacho z pieczonych warzyw…gazpacho to  chłodnik...ale polska jesień to nie czas na zimne zupy, to czas na rozgrzewające polewki,  więc gazpacho Tomka, podaję, jako gorący krem z pieczonych warzyw….

Składniki (ilość zależy od  ilości biesiadników, u mnie na 4 porcje)

2 czerwone papryki

1 cebula 

1 papryczka chili 

6 pomidorów malinowych, dojrzałych

1 główka czosnku 

1 bakłażan 

pół suchej bułki

sól

pieprz

ocet balsamiczny

ocet winny

białe wino wytrawne 

cytryna 

3 łyżki słonecznika 

łyżeczka słodkiej papryki

łyżeczka ostrej papryki 

pęczek pietruszki 

oliwa (może być smakowa, np. cytrynowa)

Warzywa myjemy. Paprykę pozbawiamy gniazda nasiennego, kroimy w plastry. Obraną cebulę kroimy w ćwiartki. Pomidory i czosnek dzielimy na pół. Bakłażan kroimy w plastry. Wszystkie warzywa wykładamy na blachę lub dwie,  tak, aby leżały na  jednej płaszczyźnie. Warzywa  doprawiamy: solą, pieprzem. Skrapiamy octem balsamicznym (ok. 3 łyżek), oraz olejem. Mieszamy, najlepiej rękoma, rozkładamy równomiernie. Warzywa pieczemy ok. 30 min w 200 st. Słonecznik prażymy na suchej patelni, gdy zacznie nabierać złotego koloru, posypujemy paprykami, mieszamy i odstawiamy do ostudzenia. Pietruszkę siekamy. 

Upieczone warzywa przekładamy do garnka, wraz z sokami pozostałymi na blaszce. Dodajemy łyżkę octu winnego, sok z jednej cytryny, bułkę. Całość blendujemy na gładką masę. Do zupy wlewamy wino, ok. 1 kieliszka, ale to zależy od gęstości zupy. Doprawiamy solą  i pieprzem. Podjemy posypane słonecznikiem, pietruszką i polane oliwą, jako dodatek mogą wystąpić grzanki z serem. 

Smacznego!